13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano Polskie Radio nadało wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on Polaków o wprowadzeniu stanu wojennego na terenie całego kraju. Tym sposobem złamano nadzieje milionów Polaków i na wiele lat odsunięto szansę na demokratyczne przemiany. Stan wojenny przyniósł tysiącom osób i ich rodzinom cierpienie – izolację w ośrodkach internowania, uwięzienie, pozbawienie pracy. Dziesiątki niewinnych straciły życie.
Wprowadzenie stanu wojennego stało w sprzeczności z obowiązującą konstytucją, zgodnie z którą możliwe było jedynie ogłoszenie stanu wyjątkowego. Władzę w Polsce przejęła w swe ręce tajemnicza Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego, wkrótce przezwana przez ulicę „Wroną”. Zadaniem rady miało być administrowanie krajem w czasie obowiązywania stanu wojennego. W istocie jej znaczenie było głównie propagandowe.
Społeczeństwu narzucono szereg rygorów, takich jak:
- godzina milicyjna
- zakaz zgromadzeń
- zawieszenie działalności stowarzyszeń, związków, mogła działać jedynie dominująca partia – PZPR.
- zmilitaryzowano szereg kluczowych zakładów pracy
- w sądownictwie wprowadzono tryb doraźny, w którym obowiązywały zaostrzone kary – do kary śmierci włącznie
Aresztowania, procesy i internowanie nie wyczerpywały arsenału represji. Tysiące osób, uczestników strajków i demonstracji, zostało pobitych. Dziesiątki tysięcy skazano na grzywny lub kary aresztu na podstawie orzeczeń kolegiów do spraw wykroczeń. Kilka tysięcy działaczy „Solidarności” zostało zmuszonych do opuszczenia kraju. Liczby osób zwolnionych z pracy i pozbawionych stanowisk z przyczyn politycznych nie sposób ustalić.
(źródło:Instytut Pamięci Narodowej w Lublinie)
(fot. https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=3071254